 |
www.forum143.fora.pl Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fogarty
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:26, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No tak, albo wybierasz stadium rozwoju, albo zbierasz po kilka modeli dla jednego podwozia, szczerze współczuję
wg [link widoczny dla zalogowanych]
Number: 0102E
type: 212 SPYDER TOURING
First Owner: Palmieri
History
1954: Mille Miglia: Fitch/Salani; DNF. Re-bodied by Vignale for film work in "The Man with the Green Helmet" and "The Racers" as a "Burano". Sold to Crundle, F. Young, D. Wassermann, again re-bodied by Morelli with body from 0276MM. Sold to Jellinek, restored. Sold to Marchetti, International Autos Ltd, Seavey, Thorough-bred Motor Cars, STPO.
ogólnie jak zajrzeć do bazy
[link widoczny dla zalogowanych]
to "re-bodied" mamy chyba w co drugim:shock:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fogarty
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:19, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A to następna zagadka i nie jest to Jensen CV8 , tylko "włoszczyzna":
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:42, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Rebody to jeden problem, a BODY to drugi, a właściwie odwrotnie
W moim zbiorku zdjęć Ferrari mam około 17.000 plików w 735 folderach - a każdy folder to inny model/typ... ale w jednym tylko podkatalogu "166-195-212-225-275" mam 83 foldery tj. w każdym INNY samochód... co oznacza, że w latach 1947-1953, do chwili pojawienia się pierwszej 250-tki, pojawiło się ponad 80 RÓŻNYCH Ferrari, przy czym całkowita produkcja firmy, od jej rozpoczęcia (czyli od 125S), wyniosła w tym okresie około 125-130 SZTUK...
Ciekawe to były czasy, małe warsztaciki typu "autoofficina carrozzeria" na co drugim rogu , kiedy u nas, no cóż, na drogach królowała jeszcze furmanka. Przepaść cywilizacyjna była wówczas olbrzymia...
I te małe warsztaciki klepały, spawały, lutowały tak piękne rzeczy. Klient dostarczał podwozie z zespołem napędowym, omawiał przyszły kształt i przeznaczenie - i powstawał samochód. Jakie to hm... proste
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
Wysłany: Wto 15:38, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: |
Ciekawe to były czasy, małe warsztaciki typu "autoofficina carrozzeria" na co drugim rogu , kiedy u nas, no cóż, na drogach królowała jeszcze furmanka. Przepaść cywilizacyjna była wówczas olbrzymia...
I te małe warsztaciki klepały, spawały, lutowały tak piękne rzeczy. Klient dostarczał podwozie z zespołem napędowym, omawiał przyszły kształt i przeznaczenie - i powstawał samochód. Jakie to hm... proste  |
Kraeuter, zapomniałeś już o elbląskim Octaviopanahrdzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:46, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
petrzask napisał: | Kraeuter napisał: |
Ciekawe to były czasy, małe warsztaciki typu "autoofficina carrozzeria" na co drugim rogu , kiedy u nas, no cóż, na drogach królowała jeszcze furmanka. Przepaść cywilizacyjna była wówczas olbrzymia...
I te małe warsztaciki klepały, spawały, lutowały tak piękne rzeczy. Klient dostarczał podwozie z zespołem napędowym, omawiał przyszły kształt i przeznaczenie - i powstawał samochód. Jakie to hm... proste  |
Kraeuter, zapomniałeś już o elbląskim Octaviopanahrdzie?  |
Wybacz klasyczny eufemizm... ...ale to było zjawisko o RACZEJ ograniczonym zasięgu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:58, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
OSCA 1600 GT Zagato
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fogarty
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:57, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:49, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No to teraz trochę trudniejsze :
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kraeuter dnia Śro 12:49, 01 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:02, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Podpowiedź : Piero Drogo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kraeuter dnia Czw 10:03, 02 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:35, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Podpowiedź: Cegga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fogarty
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:26, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zagadka wręcz ekstremalna, ale dzięki podpowiedzim doszedłem do odpowiedzi:
dino 206 S 016 66
w stadium przejściowym po odbudowie przez Drogo 1969 i przed ponowną przebudową do stanu wyjściowego
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fogarty dnia Pią 0:10, 03 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:30, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
fogarty napisał: | Zagadka wręcz ekstremalna, ale dzięki podpowiedziom doszedłem do odpowiedzi |
I to mówi Fogarty, specjalista od ŁATWYCH ZAGADEK...
No dobra - łatwa nie była, ale śledztwo dało ciekawy wynik. Szczerze gratuluję !
Cegga - wywodząca się ze skądinąd dobrze zapisanej w historii Ferrari firmy Aigle - czyli bracia Gachnang. Chłopaki klecili sobie (i na sprzedaż) różne takie... zmodyfikowane Ferrari, Maserati, Shelby itd, często korzystając z usług bardzo uznanych konstruktorów
Bo, tak przy okazji, czyli BTW :
Dla mnie ta szwajcarska "nisza" i inne meandry w historii Ferrari jest dość dziwna i w sumie mało znana. Pod widoczną dla szerszego świata "powierzchnią" coś się ciągle działo - Drogo tu i tam w tle, hrabia Volpi, którego Ferrari obraził - zresztą nie tylko jego, bo np. Lamborghiniemu też się dostało - twierdząc, że przygarnia zdrajców i złodziei osiągnięć jego fabryki.
Enzo szalał, a w efekcie, pod jego bokiem, powstawały nowe, mocno konkurencyjne firmy i samochody... żeby daleko nie szukać: odmówił Volpiemu sprzedaży GTO - nawet osobiście mu to, bardzo obcesowo zresztą, zakomunikował przez telefon, kiedy dowiedział się, że wpłynęło takie zamówienie...
Zemsta za zatrudnienie Bizzarriniego i Chiti w ATS?!
Gdyby się zgodził, nie powstałby legendarny Breadvan, na bazie jednego z 250SWB, nabytych przez Volpiego wcześniej, dla Scuderia Serenissima…Wściekły Enzo nie wyraził zgody na umieszczenie na Breadvanie logo Ferrari, widział w nim konkurenta i - czyżby środkowy? - palec Bizzarriniego ? I jednocześnie małą zemstę Giotta za zniszczenie, na polecenie Enzo, jego autorskiego prototypu 250GTO ? Bizzarrini nie mógł sobie potem darować, że nie ochronił tego MATERIALNEGO dowodu swojej wizji pierwszego w historii motoryzacji SUPERCAR'a.
Dobrze, że historycy potrafią się jednak tu i ówdzie do czegoś KONKRETNEGO dokopać, aby potem to nam przekazać. Pewni ludzie i pewne sprawy zaczynają wtedy wyglądać NIECO inaczej
W polityce wszystko ma gdzieś głębszą, prawdziwą przyczynę, a życie NIE rządzi się przypadkiem i emocjami ?!
Tylko, dlaczego się aż tak uniósł i ich wszystkich, w dodatku "grupowo" parę miesięcy wcześniej brutalnie wykopał (bo nie da się tego inaczej nazwać) z pracy? Nawet fachowa prasa o tym pisała ze sporym zdziwieniem...
Dramat dworski, jak u Szekspira :
Znienawidzona, zazdrosna (w sumie, jak najbardziej słusznie), toksyczno-destrukcyjna (z punktu widzenia Enzo, na pewno), żona i śmiertelnie chory, szczerze ukochany syn - jedyny powód trwania Enzo w tym związku - w tle...
Enzo zwalnia z pracy szefa sprzedaży Girolamo Gardiniego za, jego zdaniem, brak zaangażowania, podważanie kompetencji nieomylnego przecież Commendatore oraz - rzekomo niestosowne uwagi pod adresem produktów firmy. Co ciekawe, Gardini miał rację, strasząc Enzo - przeżywającego w dodatku bardzo poważny kryzys finansowy - m.in. właśnie ukończonym, nowiutkim Jaguarem E. Co więcej - Enzo zastosował się POTEM do wielu jego uwag, które, nota bene, były dla - za chwilę zwolnionego - firmowego „managementu” jak najbardziej oczywiste i słuszne...
W tym momencie za Gardinim ujmuje się żona Enzo (sic!), a potem wszyscy szefowie działów - prawdziwy bunt w królestwie
Reakcja jest natychmiastowa: choleryk Enzo mówi im wszystkim - a było ich w sumie - różne źródła podają różnie - 8...12 (!?), z właściwą mu gracją, coś w rodzaju: natychmiast won z mojej fabryki !
Bizzarrini stwierdził potem, w jednym z wywiadów, że jego rozstanie z Ferrarim było burzliwe i w ZŁYM stylu.
Co ciekawe: stary, przedwojenny jeszcze druh Enzo - Vittorio Jano pozostał w firmie Czyżby nie zajął stanowiska… ? Podobno właśnie tak się zachował, współcześni wspominają go jako człowieka dość uległego, pozostającego pod silnym wpływem charyzmatycznego, dominującego Enzo.
Uznany geniusz Jano… za 4 lata straci syna, wkrótce potem zachoruje na bardzo złośliwego raka i popełni samobójstwo...
Oj, nielekki miał Enzo charakter... Ale sam nie wiem, co należało zrobić na jego miejscu... no a poza tym - to przecież Enzo Ferrari...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kraeuter dnia Pon 14:10, 06 Gru 2010, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fogarty
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:08, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kraeuter, skoro nie chcesz pisać książki, to może publikuj gdzieś felietony. Masz chłopie niewątpliwy talent.
Co do zagadek, to przyznam, że przez parę tygodni dowiedziałem się o zawiłej historii Ferrari więcej, niż przez kilka ostatnich lat. Naprawdę przyjemnie poczytać takie kwiatki jak ten, o "skradzionym" pożyczonym od właściciela dino:
"In C101 p9, Egon Hofer's letter was published giving interesting details about 016 when owned by him such as:
In the Fall of 1969, I purchased from the Ferrari Factory, directly from Mr. Della Casa, the original body (of 0862) and commissioned Mr. Piero Drogo of Carrozzeria Sportscar to fix it to my Dino S, chassis number 016. [...]
This car in its new dress was lent by me to a not serious person for a Race Car Show at the end 1970, and he never returned it to me. Several years later, it must have been 1982/83, we learned that the car had surfaced in Sweden and is now raced, converted back to original Dino 206 S configuration."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fogarty dnia Pią 18:12, 03 Gru 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fogarty
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:14, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A to nowa zagadka:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|