Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna www.forum143.fora.pl
Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moje samochody wyścigowe
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Wyścigi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
buusoola




Dołączył: 19 Lis 2014
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:43, 18 Mar 2018    Temat postu:

hehehe czyżby najnowszy numer Classicauto był inspiracją wpisu Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Nie 10:58, 18 Mar 2018    Temat postu:

buusoola napisał:
hehehe czyżby najnowszy numer Classicauto był inspiracją wpisu Wink


Nie, to tylko czysty przypadek że zakup tego Nissana nałożył się na artykuł z CA. Tak swoją drogą to zastanawiam się teraz nad zakupem Skyline Gr5 z Ebbro który byłby świetnym uzupełnieniem Bluebirda. Jeszcze dwie czy trzy sztuki są na europejskim ebayu, tylko cena ca 300zł trochę studzi zapał. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 8:33, 19 Mar 2018    Temat postu:

Faktycznie, z klasycznym włoskim smakiem, wyważeniem proporcji i elegancją niewiele ma ta paskuda wspólnego Laughing

Ale stworzono go, jeździł, wygrywał i stał się kultowy, więc dyskusja nad prawem tego modelu do istnienia jest bezzasadna Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kraeuter dnia Wto 12:19, 20 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bushi




Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:29, 20 Mar 2018    Temat postu:

Cześć, Przemku, cieszę się, że u Ciebie lepiej. I „wejście” na Forum masz super – model jest po prostu niesamowity.

Nie czytałem artykułu w Classicauto, ale napiszę cos od siebie, uzupełniając Przemka - Silhouette jest niesamowity. Ma „ikoniczny” wygląd. Jest tak brzydki, że aż… ładny. Samo słowo „silhouette” znaczy kontur, zarys, i dobrze pasuje do tej mocno i ostro zaprojektowanej sylwetki. Na Zachodzie w tamtych latach nazywali ten samochód „Coca-cola Surplus”. Surplus to nadmiar – nadmiar w mocy i wizerunku, kształcie. Coca-cola – gdyż głównie był związany z reklamą tej firmy.

Silhouette w kilku odmianach, najbardziej znane to oczywiście Bluebird, ale i Silvia i Skyline, odnosił sukcesy w zawodach, więc nie tylko ze względu na wygląd stał się kultową inspiracją dla kochających motosport najpierw Japończyków, a potem inżynierów na całym świecie, których nadwozie Silhouette zainspirowało do budowania dziwacznych modeli nadwozi, gigantycznych tylnych spojlerów i mega-szerokich kół. Moda lat 80-tych na dziwaczne, przerysowane nadwozia sportowe było zainspirowane przez Silhouette.

W ramach serii Fuji Grand Championship Series (1979 do 1983 roku) Silhouette wygrywały wiele wyścigów. Nie dziwi to – były lekkie (ważyły niewiele ponad 1000 kg), doskonałe, szerokie koła i niesamowite zawieszenie, a silniki mocniejsze od używanych wtedy w F1 (jak Przemek napisał - 570 KM).

Na Silhouette jeździli w wyścigach legendarni dla Japończyków kierowcy wyścigowi – wspomniany Haruhito Yanagida, ale również, obok niego, zawsze „wierny” bolidom Nissana, Masahiro Hasemi (Hasemi w sezonie 1982 wygrał na nim dwa wyścigi, w tym jeden kultowy, o nieprawdopodobnych zwrotach akcji i jazdy Masahiro „na krawędzi”, oraz 5 następnych zwycięstw odniósł w sezonie 1983). Innym kierowcą, który z sukcesami jeździł na Silhouette był Kazuyoshi Hoshino. Tych trzech kierowców: Hasemi, Yanagida i Hoshino było ikonami tamtych lat w Japonii, jeśli chodzi o wyścigi samochodowe. I wszyscy trzej byli związani z Silhouette.

Jak Przemek wspomniał, w Japonii można wciąż ten samochód zobaczyć, przede wszystkim na corocznych specjalnych pokazach takich, jak Nismo Festival na torze Fuji Speedway.

Mówiąc o Silhouette nie sposób nie wspomnieć o bosozoku (lub, inna nazwa, to kaminari zoku). Teraz bosozoku kojarzy się z bogatą, dziwacznie ubierającą się zblazowaną młodzieżą japońską w idiotycznie tuningowanych drogich samochodach. Ale wróćmy pamięcią do lat 80-tych. Była to wtedy japońska subkultura młodzieżowa, a właściwie sieć gangów młodzieżowych, nazywana nieraz przez policję „Maru-Sō”, która znana była głównie z dostosowywania motocykli do nielegalnych wyścigów, gdzie jeździło się bez kasków motocyklowych, ale również w zwykłym ruchu ulicznym, łamało się przepisy i ścigało się na pełnej szybkości w normalnym ruchu ulicznym. Średnia ich wieku była 20-22 lata. Mundury, militarystyczne hasła, skórzane kurtki, ciemne okulary, chusty hachimaki z hasłami bitewnymi, fryzury stylizowane na „żołnierzy” Yakuzy i pogarda śmierci. Bosozoku potrafili też jeździć grupami ponad 100-200 motocyklistów bardzo powoli, wymachując cesarskimi flagami przez przedmieścia z prędkością 10-15 km/h, a następnie dając pokazy siły, rozpoczynając walki na drewniane miecze, metalowe rury, kije baseballowe, obrzucając inne pojazdy koktajlami Mołotowa. Byli uzbrojeni i potrafili toczyć prawdziwe wojny z japońska policją. Nieraz ustawiali stoliki na drogach i „pobierali” opłaty od kierowców. Japońska policja miała z tym ruchem olbrzymie kłopoty. Dni świetności Silhouette przypadły w czasie największego rozkwitu subkultur bosozoku, a wyścigi na torze Fuji Speedway przyciągały tysiące z nich. Właśnie bosozoku częściowo przesiadali się wtedy na samochody i zaczęli rasować i stylizować je na wzór ówczesnych samochodów wyścigowych, co widać było zwłaszcza w nielegalnych wyścigach nocą, na ulicach miast lub na zablokowanych przez setki bosozoku na motocyklach odcinkach autostrad, gdzie ścigano się z pogardą dla życia. Nissan Silhouette i jego wygląd stały się dla nich kultowe, był to wzór i pod względem wyglądu, i pod kątem osiągów. Taki to wpływ miał ten dziwny wyścigowy samochód na ruchy młodzieży w latach 80-tych i późniejszych. Rzadko kto zdaje sobie z tego sprawę, oglądając filmy typu „Szybcy i wściekli”, że to ten właśnie samochód wywarł ogromny wpływ na subkultury młodzieżowe w Japonii, a przez to na inne bogate kraje ówczesnego Zachodu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bushi dnia Wto 10:41, 20 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 12:30, 20 Mar 2018    Temat postu:

Hm. Ciekawe Shocked
A ja myślałem, że street-racing urodził się w Stanach około końca lat '50, poprzez hot-rodding aż po późniejsze muscle-cary itd... Cool Podobnie: pierwsze bandy motocyklowe też bym umieścił raczej pod koniec lat '50 i wczesnych 60 w USA... Wink
American Dream kwitł od końca wojny i dawał owoce, na które zdewastowana wojną Japonia zapracowała nieco później, natomiast w chyba bardziej wynaturzony sposób Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bushi




Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:51, 20 Mar 2018    Temat postu:

Kraeuter, pewnie, że tak. Początki są w USA, ja też o tym jestem przekonany. Chodzi mi tu nie o "korzenie", a o wpływ w tej konkretnej chwili - w końcu połowy lat 80-tych.

Bosozoku też powstało dużo wcześniej (pod koniec lat 50-tych) i na pewno pod wpływem, i naśladowało wzorce amerykańskie, "wzbogacając" je o swoje lokalne, japońskie. Nie miałem na myśli, że to w Japonii powstało, chciałem tylko powiedzieć, że to, co robili Japończycy, miało konkretnie wtedy, w połowie lat 80-tych, wpływ na kierunki subkultur nie tylko w Japonii (tak, jak bandy motocyklowe w USA po wojnie koreańskiej, wyścigi uliczne itp w USA miały wpływ na Japonię i inne kraje Zachodu). W Japonii street racingi zaczęły być popularne bardzo późno w porównaniu do USA - właśnie (dopiero) wtedy. Chciałem po prostu zaznaczyć japoński "wkład" do subkultur i street- racingów. I to, że stało się to m.in. z udziałem tego Nissana, który stał się kultowy. A potem to, co się u nich działo, miało wpływ na Zachód - np. w kierunkach tunningu samochodów, ich przerysowanego wyglądu itp. Również ten Nissan miał wpływ na kierunki projektów samochodów wyścigowych w następnych latach - w końcu lat 80-tych. Ten dziwaczny Nissan był jednym z elementów rozwoju stylistyki późniejszych samochodów. Nie mówię, że głównym, ale na pewno jednym z zauważalnych. Tylko to chciałem powiedzieć,


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bushi dnia Wto 17:13, 20 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 22:17, 20 Mar 2018    Temat postu:

Jasne. Wszystko układa się w całość Wink
A ten samochód jest i tak nieludzko paskudny Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Pią 12:49, 06 Kwi 2018    Temat postu:

Dziękuję kolegom za zainteresowanie i ciekawe uzupełnienie informacji o Nissanie Bluebird Turbo SuperSilhouette.

W ramach dzisiejszej prezentacji pozostaniemy w Japonii połowy szalonych lat 80ych. W tym mniej więcej czasie ze względu na zmianę przepisów ramowych FIA i wynikającym z nich stopniowym wycofywaniu aut silhouette Gr.5 postanowiono że mistrzostwa Japonii będą w przyszłości rozgrywane pod nazwą All Japan Endurance Championship. I skupią zarówno najszybsze prototypy Grupy C jak i auta turystyczne grup B i A. Nie okazało się to dobrym pomysłem ze względu na zbyt duże różnice osiągów zwłaszcza między grupą C i A. Dlatego też seria ta została wkrótce rozdzielona na oddzielne mistrzostwa JTCC oraz JSPC (All Japan Sport Prototype Championship). Te drugie stały się szybko bardzo atrakcyjną i dobrze obsadzoną serią która stała się miejscem widowiskowych pojedynków europejskich kierowców i samochodów z ich japońskimi konkurentami. Przez większość czasu wygrywała jednak kombinacja europejskiego auta Porsche 956/962 dosiadanego przez "samurajów" pokroju Kunimitsu Takahashiego czy Hideki Okady, a dopiero trzy ostatnie edycje zakończyły się triumfem japońskiej myśli technicznej od Nissana i Toyoty. Po roku 1993 ze względu na kolejne zmiany przepisów FIA i faktyczne uśmiercenie Grupy C mistrzostwa JSPC przestały być rozgrywane. Zastąpiono je serią JGTC dla aut GT która z czasem przekształciła się w znane i bardzo obecnie cenione mistrzostwa Super GT.

Wracając do początków JSPC chciałbym dziś pokazać startujący w tym okresie samochód a będzie to Lola Nissan z sezonu 1985. Swego czasu parę słów na temat tego pojazdu już tu zamieszczałem a nawet pokazywałem już miniaturę tego samego egzemplarza prototypu, ale w innym malowaniu (Taka Q). Lola T810 to jeden z najbardziej kultowych prototypów lat 80ych. Na zlecenie Nismo zbudowano ich 3 sztuki z czego dwie zostały przekazane do USA gdzie dały początek linii niezwyciężonych później w IMSA Nissanów GTP ZXT a jedna sztuka - nasz dzisiejszy bohater (czy może biorąc pod uwagę że Lola to imię żeńskie- bohaterka) o numerze podwozia #HU3 wyjechała do Japonii. W sezonie 1985 starowała w JSPC w teamie Central 20 pod marketingową nazwą "Nissan Fairlady Z Turbo C" a jej kierowcami byli młody Aguri Suzuki i doświadczony Haruhito Yanagida- jeden z trzech muszkieterów japońskich wyścigów opisanych powyżej przez Bushiego. Lola nie osiągnęła niestety oszałamiających sukcesów i z tego co pamiętam nie wygrała żadnego wyścigu. Mało tego, dwóch (na trzy) wyścigów ze względu na prześladujące nią problemy techniczne wynikające zapewne z chorób wieku dziecięcego wogóle nie udało się ukończyć. Znacznie lepsze osiągi i trwałość wykazywały wtedy prototypy Nissana oparte na podwoziach March skutkiem czego po sezonie 1985 #HU3 została sprzedana do USA gdzie razem ze swoimi siostrami startowała w teamie Eloctromotive jako pierwsza wersja Nissana GTP ZX T (co już było opisane parę stron temu we wpisie poświęconym temu właśnie prototypowi).

Pokazany poniżej model odzwierciedla malowanie Canon z wyścigu 1000kms Fuji 1985 który był równocześnie eliminacją WEC. Kiedyś już o tym niezapomnianym wyścigu pisałem na okoliczność prezentacji zwycięskiego Nissna R85 (March 85G-Nissan) ale w pigułce przypomnę: niezwykle trudna pogoda w postaci tajfunu (!), wycofania się "miękkich" europejczyków i pierwsza wygrana japońskiego prototypu (w rzeczywistości angielskiego podwozia z japońskim silnikiem) w Mistrzostwach Świata to główne powody zapisania się jego w historii wyścigów wytrzymałościowych. Nasza bohaterka zajęła w nim 8 miejsce co wpisało ją do kronik nie tylko JSPC ale też i WEC. Niestety trudno jest wygooglować fotki oryginału dlatego jako drugie zdjęcie zamieszczam fotkę peletonu z Lolą tam gdzieś w tle, ale nic lepszego nie udało mi się wykopać. Ciężko jest nawet trafić na dobrą fotkę samego Haruhito Yanagidy dlatego tradycyjnie liczę tu na Bushiego i jego znajomość japońskich mediów motorsportowych. Gdyby udało się coś ciekawego dopowiedzieć czy odszukać inne fotki tego pojazdu będę ogromnie wdzięczny...
238. Lola T810-Nissan H.Yanagida/A.Suzuki 8th place WEC 1000kms Fuji 1985 (TSM 1:43)




















Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez petrzask dnia Pią 16:54, 06 Kwi 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Czw 14:57, 19 Kwi 2018    Temat postu:

Witam kolegów i zapraszam na kontynuację wątku All Japan Sport Prototype Championship oraz startujących w nich pojazdów i zawodników.

Dziś chciałbym pokazać Wam kolejny model wyścigowego prototypu Nissana , tym razem o nazwie Silvia Turbo C. Ten startujący w teamie Hoshino Racing w latach 1983-1985 samochód został w rzeczywistości zbudowany w brytyjskiej manufakturze March (typ 83G chassis #5) a jego konstruktorem był nie kto inny jak znany nam obecnie z pitwallu Redbulla Adrian Newey. Podobnie jak w przypadku poprzednio pokazywanej Loli Japończycy otrzymane z Europy kompletne podwozie uzbroili w silnik V6 turbo co w tamtym czasie było najprostszą receptą na budowę swojego auta grupy C. Prostszą nawet niż Lola która była dedykowana wyłącznie Nissanowi, a March 83G był jak na realia prototypów sportowych prawie "serią" dostosowaną do różnych jednostek napędowych jak chociażby Porsche, Chevrolet ale też i wankel od Mazdy. Być może dlatego też sprawdzał się lepiej od wiecznie psującej się Loli i ma na swym kocie parę liczących się wyników jak chociażby 2 miejsce w wyścigu 1000kms Suzuka 1985. Warto dodać że jak wiele japońskich aut wyścigowych także ten Nissan wciąż istnieje i można go od czasu do czasu podziwiać na różnych eventach organizowanych przez swojego producenta:
https://www.youtube.com/watch?v=AKgA_7tTGKw

Na lepsze wyniki prototypu bazującego na podwoziu Marcha z pewnością miał też wpływ jego główny kierowca i właściel teamu w jednej osobie: Kazuyoshi Hoshino. Ten urodzony w 1947 zawodnik był i jest prawdziwą ikoną japońskiego motorsportu, takim Mario Andrettim kraju kwitnącej wiśni. W swej długiej i owocnej karierze startował chyba wszystkim czym było można. Zaczął od motocrossu, potem były auta jednomiejscowe Formuły 2000 (2 mistrzostwa), Formuły 2 (1 mistrzostwo) oraz 3000 (3 Mistrzostwa Japonii). Miał też epizod w F1 (dwa starty w latach 1976 i 1977) ale największe "wagowo" sukcesy Kazuyoshi święcił za kierownicą prototypów sportowych w ramach których dwukrotnie wygrał JSPC , zwyciężył także o czym już tu pisałem w eliminacji WEC na Fuji w roku 1985 oraz w 24h Daytona 1992. Do chwili obecnej prowadzi swój zespół w serii Super GT a pałeczkę do ścigania przejął po nim jego syn Kazuki obecnie startujący w tej serii.

Przechodząc do samego modelu jest to żywiczny produkt Ebbro z serii Racing. Na tle podobnego technologicznie i cenowo Sparka jest wykonany jakby nieco gorzej a rażą zwłaszcza niechlujnie wykonane koła. Na podstawce jest zaś wg. mnie błąd merytoryczny bowiem w wyścigu 500kms Fuji WEC ten prototyp nie startował tylko w rozgrywanym w tym samym roku na tym samym torze dwukrotnie dłuższym wyścigu JSPC. Nie przeszkodziło to jednak temu że ten model sprzedał się dość szybko tak więc pomimo jego wad cieszę się z posiadania gdyż rozszerzył mi podzbiór wyścigowych Nissanów które to od dzieciństwa są moim "prototypowym" oczkiem w głowie. Wink

239. Nissan Silvia Turbo C (March 83G-Nissan) K.Hoshino/A.Hagiwara JSPC 1000kms Fuji 1985 (Ebbro 1:43)



















Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bushi




Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:03, 19 Kwi 2018    Temat postu:

Przemku, bardzo się cieszę, że piszesz. I to jak! Prezentujesz bardzo ciekawe historie i wspaniałe modele. Może i ten model ma drobne wady, może i jest błąd na podstawce, ale oddaje charakter samochodu, który jest bardzo ciekawy.
Fajnie, że mogę poczytać o tych historiach, o prototypach, Hoshino, o Nissanie... Japonia, jej kultura i historia to mój świat (i oczywiście sztuki walki, które całe życie trenuję). Twoje prezentacje sprawiają mi więc olbrzymią przyjemność. Dziękuję.
Sam nie piszę, ale nie dlatego, że nie chcę, nie mam "weny" lub nie mam co pokazać... Mam, tylko dopadły mnie kłopoty ze starszymi już moimi rodzicami i to jest priorytet - muszę pomagać, czas skurczył się i nie ma go dla innych aktywności. Tym bardziej cieszę się, kiedy w wolnej chwili mogę przeczytać o ciekawych samochodach i kierowcach. Dobrze, że nasze Forum żyje w obszarze wyścigów samochodowych, świetnie, że można zobaczyć ciekawe samochody wyścigowe i poznać czar dawnych wyścigów. Super, Przemku, pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bushi dnia Czw 20:06, 19 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 20:09, 19 Kwi 2018    Temat postu:

Model prezentuje się przyzwoicie, ale te koła to faktycznie lekka masakra - czy to opony są takie... słabe - czy felgi?
Bo jeśli opony - można by je obrobić ostrym narzędziem Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kraeuter dnia Czw 20:10, 19 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Pią 14:34, 04 Maj 2018    Temat postu:

Dziękuję za opinie i zainteresowanie ostatnią prezentacją. Jak wiele razy pisałem nic tak nie cieszy jak jak odzew : merytoryczna dyskusja, konstruktywna krytyka czy też uzupełnienie dodatkowymi informacjami poruszanego tematu

Dziś zaś będziemy kontynuować wątek nissanowsko-japoński ale w ramach naszych podróży w czasie wrócimy bliżej teraźniejszości bo do roku 2015 i wyścigu 24h Le Mans.
Po mocno awangardowych ale nie mających większego potencjału na odniesienie sukcesu pojazdach Delta Wing i Zeod Nissan postanowił powrócić na trasę 24 godzinnego klasyku z prawdziwym prototypem mającym realną szansę na walkę o wygraną czyli autem klasy LMP1 HY. Ta wiadomość ogłoszona jeszcze w sezonie 2014 zelektryzowała fanów wyścigów długodystansowych, zwłaszcza tych pamiętających wyczyny "niebieskich" z lata 80ych. Niestety pierwsze zdjęcia z testów nowego auta wprawiły środowisko w konsternację za sprawą nietypowej sylwetki auta z wyraźnie przesuniętą do tyłu kabiną i długim przodem co mogło sugerować jedno:nowy prototyp ma silnik przed kierowcą! A więc Nissan znów przygotowuje jakiś eksperyment? Oj...żeby to się źle nie skończyło...Ale to był tylko czubek góry lodowej, bowiem dopiero po ujawnieniu wszelkich szczegółów kibicom i komentatorom "opadła szczęka". Nazwany nieco zgodnie ze starą japońską tradycją drogowym mianem GT-R z dodatkiem LM prototyp był koncepcją naprawdę zupełnie inną niż dotychczas znane prototypy. Silnik V6 Biturbo o mocy 500KM znajdował się nie tylko z przodu, ale też napędzał przednią oś! Konsekwencją tego było całkowite odwrócenie zespołu napędowego bowiem skrzynia biegów znalazła się przed silnikiem a przednie koła jako napędzane miały większą szerokość niż tylne. W pojeździe hybrydowym napęd nie kończy się jak wiemy na siniku spalinowym i tak też było w przypadku Nissana który posiadał także mechaniczny układ gromadzenia energii oparty o podwójne koło zamachowe dające dodatkowe 750KM mocy ( a więc w sumie 1250KM...). Energia ta miała być przekazywana także na silniki elektryczne w tylnych kołach co miało poprawić balans i trakcje prototypu.

Jak widzicie założenia były bardzo ciekawe ale z realizacją poszło znacznie gorzej. Prace nad prototypowym Nissanem bardzo się przeciągały, nie udało się przygotować samochodów ani na poprzedzające Le Mans Spa ani na Silverstone a 3 egzemplarze GTR-LM pojawiły się dopiero na samym 24h maratonie. I nie były kompletne bowiem nie zdążono uporać się z silnikami elektrycznymi napędzającymi tylne koła a więc z auta które miało mieć ponad 1000KM został zaledwie około 500konny kastrat! W dodatku całe te nieszczęsne pięćset koników było przenoszone na przednią oś co skutkowało fatalnym prowadzeniem przy błyskawicznym zużyciu przednich opon. Nie ma co się więc dziwić że tak wyczekiwany występ Nissanów zakończył się klapą. Już w kwalifikacjach szło źle bo najszybszy z nich uplasował się dopiero na miejscu dwunastym. W wyścigu było jeszcze gorzej: pierwszy GTR_LM odpadł po 115 okrążeniach, drugi został wycofany po 234 okrążeniach. Tylko trzeci dojechał do mety, co uznano za mały sukces na otarcie łez. Ale czy naprawdę było z czego się cieszyć? Bo udało się mu przejechać tylko 242 okrążenia ze stratą aż 153 okrążeń do zwycięzcy przez co nie został sklasyfikowany w wyścigu.

Po zakończeniu LM w mediach branżowych i na portalach społecznościowych huczało. Jak to możliwe że słynni z organizacji i dopracowania detali Japończycy tak pokpili sprawę? Czy nie lepiej było nie wywarzać otwartych drzwi a po prostu zbudować klasyczny prototyp jak Porsche, Toyota czy Audi? Sam Nissan na początku ogłosił że GTR-LM zostanie dopracowany i powróci w roku 2016, po jakimś czasie jednak ogłoszono że ten program jest nieperspektywiczny i zostaje zamknięty. I tak zakończyła się historia ostatniego jak dotychczas prawdziwego prototypu Nissana w wyścigach długodystansowych. Co prawda w IMSA startuje obecnie prototyp zwany Nissanem DPI ale nie jest pojazd fabryczny ani nawet nie jest wytworem japońskiego producenta. Ale to już zupełnie inna historia do omówienia przy okazji prezentacji innego modelu.

240. Nissan GT-R LM Nismo T.Matsuda/M.Shulzhitskiy/L. Ordonez 24h Le Mans 2015 (Spark 1:43)















Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 21:50, 04 Maj 2018    Temat postu:

Jako maszyna - do dupy.
Estetyka, design - do dupy.

Ale jaka ciekawa pozycja w kolekcji! SUPER


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Humppa




Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica

PostWysłany: Pią 22:12, 04 Maj 2018    Temat postu:

Mam takiego w FM7 na swoim Xboxie... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Sob 10:40, 05 Maj 2018    Temat postu:

Panowie, jeszcze jedna ciekawostka. Jak pisałem powyżej Nissan wystawił do LM trzy prototypy z których jeden był czarny, drugi czerwony a trzeci miał klasyczne kolory "heritage" zbliżone do tych stosowanych w latach 80/90ych. W konsekwencji tego Spark również wydał trzy modele GT-R LM z których niebieski sprzedał się "na pniu" a pozostałe są wciąż bez problemu do dostania. Tak chyba właśnie działa siła sentymentu i "okruchów wspomnień". Oglądając niebieskiego Nissana na trasie LM miałem wrażenie, jakby mignięcie jakbym znów miał 18 czy 19 lat , ta magia pierwszych transmisji z Le Mans i Daytony (umiejscowionych dodatkowo w świecie nastolatka) na chwilę wróciła. Tak więc pomimo braku wyniku Nissan wystawiając biało-czerwono-niebieski prototyp i tak zrobił dla mnie dobrą robotą za co jestem mu ogromnie wdzięczny. Pewnie ci co wykupili miniaturkę tej właśnie wersji kolorystycznej GTR-a mają podobne wrażenie i sentymentalny punkt widzenia. Wink



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Wyścigi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31  Następny
Strona 27 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin